Obudziłam się. Nie poprawka. Zostałam brutalnie obudzona przez kogoś kto skakał po moim łóżku i wrzeszczał.
- Czas wstawać zakochańce moi ! - krzyczał nade mną Zayn. Lou natomiast zajął się Harrym który przykrył się poduszką i dalej spał.
- Dziś jedziemy do luna parku - wrzasnął Zayn.
- Wiesz, Zayn - mruknęłam - wyznaję zasadę nie mów do mnie z rana bo nie kontaktuję . Także proszę cię wyjdź , i przyjdź za jakieś 2 godziny kiedy sama się obudzę.
- Nie ma mowy! - odparł Mulat - wstajesz i to teraz!
- Chyba śnisz ! - krzyknęłam już nieźle wściekła - wyjdź bo popsuję ci jakże cudownie ułożoną fryzurę !
- Ahahaha , jeszcze jej nie ułożyłem, bo bałem się że sami wstaniecie, i nie będę was mógł obudzić. - odparł Zayn i pokazał mi język. - A tak na marginesie, Harry , gadasz przez sen .
- Co ! A co gadałem ? - odezwał się nagle Loczek , zrywając z łóżka.
- No coś w stylu - Zayn zaczął udawać głos Harry'ego - Jesteś za piękna żeby cię opuścić .
- Zayn idioto ! Mógłbyś to zachować dla siebie! - wydarł się Hazza
- Sam chciałeś wiedzieć !
- Dobra - odezwałam się , przerywając konwersację - ja idę się ubrać , a wy toczcie sobie tą dyskusję.
Wyszłam z łóżka, a Zayn tylko zlustrował mnie od góry do dołu i mruknął.
- ten to ma kurde szczęście.
- No wiem - odparł zadowolony Harry.
- Nie wiem o czym mówicie - powiedziałam , udając głupią i poszłam do łazienki.
-----------------------------------------------------
Macie przedsmak rozdziału 7 !
Wybaczcie że taki krótki, ale dziś wbijam na urodziny koleżanki, no i trzeba się przygotować itp.
Jutro myślę że dodam rozdział wieczorem, bo wcześniej pewnie nie będę wstanie z powodu przewidzianego już bólu głowy -.-
Niall *_*
ojojojoj :] !
OdpowiedzUsuńBd Fajnyyy :D
Kochamkochamkochamkochamkochamkochamkocham ♥
OdpowiedzUsuń