* Z perspektywy Harry'ego *
Nie wieżę ! Zrobiłem to ! Tak. Właśnie ja Harold Styles zrobiłem najbardziej romantyczną rzecz , dla dziewczyny którą kocham .
Niesamowite uczucie, patrzeć na jej wzruszoną twarz .
Kiedyś myślałem , że wiem co to miłość, ale dopiero przy niej wiem jakie to uczucie.
* Z perspektywy Zayna *
Ehm, nie mam dziś dobrego humoru. Kurde, wiem że to mój przyjaciel, ale w sumie to czemu on ma z nią być ?!
Przecież obu nam się spodobała. Nie obchodzi że on ją sobie zaklepał ! Przecież to ona powinna mieć wybór , którego z nas woli. Aaaa, właśnie. Ona nie wie, że mi się podoba, po przecież wielki pan zakochany nie pozwolił mi tego jej powiedzieć.
Powoli koleś zaczyna mi działać na nerwy.
* Z perspektywy Mandy *
Dojechaliśmy do domu. Oczywiście wszyscy byli wściekle głodni, a w domu nie było nic a nic do jedzenia.
- Kto jedzie na zakupy ? - zapytałam.
- TY ! - odarł żarłok.
- Sama nie jadę ! - zaprotestowałam.
- To pojedzie z tobą Zayn - odparł Niall i wypchnął nas z domu. Widziałam minę Harry'ego, i chyba nie był zachwycony.
- Dobra, ale nie jadę tym - powiedziałam , pokazując na limuzynę. - Jedziemy moim samochodem.
Podreptaliśmy do garażu. Zayn spojrzał na mój samochód . [KLIK]
- Lubisz takie samochody ?
- Kocham ! - krzyknęłam - Wsiadaj .
Pojechaliśmy do Tesco, bo było najbliżej.
- Dobra to co kupujemy ? - zapytałam.
- Wszytko na co mamy ochotę - powiedział Zayn , szczerząc się - ja płacę.
- No chyba że tak ! - odparłam , wrzucając 10 paczek żelek do koszyka.
Siedzieliśmy w sklepie z 2 godziny, i kupiliśmy naprawdę najdziwniejsze rzeczy. Gdy podeszliśmy do kasy, kasjerka patrzyła na nas jak na kosmitów. Spojrzałam jak zwykle, na gazety, i stwierdziłam że mi chyba coś na oczy padło.
- Zayn - powiedziałam , szturchając mulata - powiedz mi , czy ja jestem na okładce tej gazety ?
- Tak , jesteś . - odparł spokojnie Zayn - bardzo ładnie wyszłaś na tym zdjęciu.
- Powiedz mi , jakim cudem , tak gazeta wie , jak chociażby mam na imię ? - zapytałam.
- Może z tt. piszemy do siebie tyle tweetów , że naprawdę można się połapać , że jesteś - tu Zayn wziął do ręki gazetę zacytował nagłówek - " Naszą nową przyjaciółką, czy też miłością jednego z chłopców " Poza tym , nie przejmuj się. To tylko jakieś tam gazety plotkarskie.
- Ale nie chcę żeby o mnie pisały.
- Takie są minusy zadawania się z nami.
- Nie ma minusów zadawania się z wami. - powiedziałam i przytuliłam Zayna.
- Wracajmy do domu, bo tam pewnie Niall już umiera z głodu . - mruknął mulat, gdy już się od niego odkleiłam .
- Dobra, ale ty niesiesz zakupy ! - krzyknęłam.
- Jasne - odparł, a ja na znak wdzięczności pocałowałam go w policzek .
-------------------------
Proszę bardzo !
Parę osób się pytało czy dodam jeszcze dziś rozdział.
Dodałam !
Mina Louisa . Bezcenne *_*
jedną z tych osób byłam jaa ; DD i Dziekuje Ci Bardzo, że dodałaś ! :**
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać Twój blog, widać, że masz zdolności do pisania !
Buziakii i czekam na następnyy ! ;D
Super! Czekam na kolejny... :)
OdpowiedzUsuńZayn jest zazdrosny .... O Mandy i Harrego ;) Nie wiedziałam , że to się okarze tak szybko :p
OdpowiedzUsuńBoski , ale czemu tylko jedna część ? :C będe płakać :(
No mówiłam , że będzie , i to szybko.
UsuńPotem Zayn jeszcze sporo namiesza <3
Szybko dawaj drugą część!!
OdpowiedzUsuńKocham to <3
Vicki ;]