Moi kochani obserwatorzy *_*

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Rozdział 3 .

Obudziło mnie walenie w okno. Otworzyłam oczy , i ujrzałam moją przyjaciółkę, siedzącą na drzewie pomiędzy moim a jej domem. Uśmiechała się do mnie .  Niechętnie wstałam z łóżka i otworzyłam okno.
- No witam, śpiąca królewno ! - zaśmiała się Emily
- Ja nie jestem śpiącą królewną , to ty jesteś rannym ptaszkiem ! - odpowiedziałam , ciskając poduszką w Em
- No chyba nie ! - krzyknęła odrzucając poduszkę - Jest 10 !
- Cudownie - mruknęłam do siebie, i rzuciłam w stronę łazienki - poczekaj tu !
Wzięłam szybki prysznic ,  zrobiłam lekki make-up , i potraktowałam włosy lokówką .  Po godzinie wyszłam z łazienki, i zastałam Em z moim laptopem w ręku. Była na tt.
- Dobra , chodź księżniczko, ubierzemy cię w coś. - powiedziała i pociągnęła mnie do garderoby.
- Siedź tu , i się nie ruszaj. Daj mi pracować - dodała , i pognała w głąb pomieszczenia.
Po 10 minutach przybyła do mnie z zestawem. [KLIK].
- Wygodnie i niezobowiązująco , tak jak lubisz - powiedziała z uśmiechem i podała mi ubrania.
Przebrałam się . Udałyśmy się teraz do domu Em, przechodząc po drzewie.
- Teraz ja idę buszować a ty tu siedź - krzyknęłam , zeskakując z parapetu. Emily zrezygnowana położyła się na łóżku.
Wybrałam dla Em [KLIK]. Stawiała na pierwszym miejscu wygodę .
- Trzymaj - krzyknęłam , rzucając się na łóżko, koło Em.
- Dzięki - powiedziała i pocałowała mnie w policzek - Jesteś wielka !
-No wiem . - zaśmiałam się.
Wróciłyśmy do mnie , ponieważ to pod mój dom miał przyjść Harry. Siedziałyśmy grzecznie w salonie , oglądając jakieś bajki na Disney Chanel, i śmiejąc się z głupich żartów aktorów.  Koło 14 usłyszałyśmy pukanie.
Pobiegłam do drzwi, i otworzyłam je. Za drzwiami stał Harry i Niall.
- Witamy panią - powiedzieli jednocześnie . - I panią również witamy - powiedzieli widząc Emily
Zaśmiałyśmy się obie. Zamknęłam dom na klucz, i poszliśmy.
- A tak właściwie , to gdzie wy mieszkacie - zapytała Em
- Tajemnica - powiedział Niall i uśmiechnął się tajemniczo .
- Pff, wy wiecie gdzie mieszkamy - powiedziałam i razem z Emily udałyśmy oburzone .
- No dobrze, o pani - zaśmiał się Niall - powiemy, tylko nie gniewajcie się
Wymieniłam z Em spojrzenia i wybuchnęłyśmy śmiechem.  Szliśmy coraz bardziej do centrum miasta.
W końcu skręciliśmy w jakąś uliczkę . Za zakrętem czekały wozy z paparazzi .
- Ach, paparazzi was zdradzili, już wiemy gdzie mieszkacie - powiedziałam udając bardzo poważną, ale chyba mi nie wyszło, bo wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem.
Chłopcy przepychali się przez tłum żądnych sensacji dziennikarzy. Wszyscy pytali się kim jesteśmy, chłopcy odpowiadali tylko : nie teraz.
Gdy wyłoniliśmy się z tłumu reporterów, w końcu ujrzałyśmy posiadłość chłopców. Była to ogromna willa [KLIK]. Szczęka mi opadła.
- Witaj w naszych skromnych progach - szepnął mi Harry do ucha.
Weszłyśmy do domu. Był ogromny.
- Przyprowadziliśmy dziewczyny - krzyknął Niall i pobiegł w stronę , z kąd wydobywały się piękne zapachy.
- Cześć ! - powiedział Lou , idąc w naszą stronę
Zaraz potem przyszedł Liam , duszący się ze śmiechu, a po nim Zayn cały w mące. Zaczął ganiać Liama po całym domu.
- Nie zwracajcie na nas uwagi- krzyknął Liam uciekając przed Zaynem. W końcu oboje wywalili się na kanapę.
- No , to skoro już wszyscy się ogarnęli- powiedział Lou znacząco patrząc na Zayna i Liama - możemy zjeść obiad.
Chłopcy poprowadzili nas do wielkiej jadalni , kazali się rozgościć i czekać.
Po chwili chłopcy weszli , każdy z wielką tacą. Niall podszedł do mnie i postawił przede mną talerz.
- Kurczak z ryżem , specjalność szefa kuchni - zaśmiał się Liam pokazując na Zayna .
Zabraliśmy się do jedzenia. Zayn potrafi gotować. Jedzenie było świetne.
- Czas na deser - krzyknął Harry wychodząc z kuchni. - Karpatka ! Tym razem moje dzieło !
- Mandy , twoje ulubione ciasto ! - zaśmiała się Em. - Z kąd wiedziałeś Harry ?!
- Ehm, nie wiedziałem - powiedział Harry , ale na pierwszy rzut oka było widać że kłamie.
Po posiłku nie mieliśmy siły się ruszyć. Zawlekliśmy się  na kanapę w salonie.
- Może jakiś film - zaproponował Niall.
- Dobra , ale żaden horror - powiedziałam .
- Czemu nie ! Harry jest taki szczęśliwy kiedy tulisz się do jego ramienia. - wykrzyknął Louis i posłał Harry'emu wyzywające spojrzenie
- Ty.. ty - krzyknął Harry i rzucił w Lou poduszką
Kiedy chłopcy bili się na poduszki , ja podeszłam do stoiska na płyty ,  i wyjęłam pierwszą lepszą. Był to film " Czego pragną kobiety " . Lubiłam ten film. Włożyłam go do odtwarzacza. Z głośników popłynęły pierwsze dźwięki , i wszyscy obrócili się w moją stronę. Wszyscy mieli miny typu WTF ?!
- No co ? - zaśmiałam się
- Nic , nic . Co wybrałaś ?- zapytał się Harry
- " Czego pragną kobiety " odparłam
- Ja ci mogę powiedzieć czego pragnie Harry Styles - parsknął Lou
- Zamknij się - warknął Harry  poklepał miejsce koło niego, chcąc abym usiadła. Tak też zrobiłam
Film wszystkim się podobał. Pod koniec chyba zasnęłam. Harry głaskał mnie po włosach.

* Z perspektywy Harry'ego *
Mandy zasnęła na moich kolanach. Słodko wyglądała gdy spała.  Zrobiłem jej zdjęcie , i ustawiłem na tapetę.
- Co nasz kochaś robi - zapytał się Lou.
- Och , daj mi spokój. - warknąłem. Miałem go dziś dość. Zrobił mi taki wstyd, i to przy Mandy.
Rozejrzałem się po pokoju. Lou siedział na ziemi. Liam opierał się o kanapę, Zayn o nogi Emily. Em leżała wtulona  w klatkę piersiową Nialla a ten wpatrywał się w nią zafascynowany.
Znaliśmy dziewczyny od 2 dni, a wydawało się jakbyśmy znali się od wieków.
Spojrzałem ostatni raz na Mandy , pocałowałem ją w czoło, i zasnąłem.
--------------------------------------
Pisany przy piosence Cher Lloyd " want you back "




Hahah Hazza <3

5 komentarzy:

  1. Ojojoj. masz talent :P czekam na 4 . ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha, uśmiałam się.
      To ty masz talent. Dodałaś tylko prolog , a ja już czekam aż zacznie się rozkręcać <3

      Usuń
    2. Masz talent !A 1 rozdział dodałam niedawno ;p

      Usuń
    3. Wiem, jeszcze nie zdążyłam przeczytać, ale zaraz zajrzę i przeczytam.

      Usuń
  2. Świeeetny jest ten twój blog <3 .Z niecierpliwością czekam na następny :D - Sylwia

    OdpowiedzUsuń