Moi kochani obserwatorzy *_*

środa, 2 maja 2012

Rozdział 20.

* Z perspektywy Harry'ego *
Wracaliśmy do domu Mandy . Cały czas zastanawiałem się nad jej słowami na temat marzeń. Chciałem jej pokazać , że marzenia się spełniają, tak samo jak mi kiedyś pokazał to Simon. Dzięki niemu mam terz 4 zajebistych przyjaciół.
Podjechaliśmy pod dom. Wszystkie światła były zgaszone. Najwidoczniej byliśmy sami. Mi to odpowiadało.
- Wiesz dlaczego marzę o psie ? - zapytała mnie Mandy.
Pokręciłem głową.
- Bo zazwyczaj , kiedy wracam do domu, tu jest pusto. Muszę siedzieć sama w tym ogromnym domu. Nienawidzę tego . - powiedziała. Już wiedziałem od czego zacznę spełniać jej marzenia.

* Z perspektywy Mandy *
Udaliśmy się do salonu. Tam  Harry rzucił na ziemie torby z zakupami. Usiedliśmy na kanapie, wtuleni w siebie. Rozmawialiśmy, opowiadaliśmy sobie historie z dzieciństwa.  Może wydaje się to banalne, ale jednak dobrze czasem porozmawiać.
Było koło północy , kiedy Harry postanowił jechać do domu.
- Zostań na noc. - nalegałam.
Po długich prośbach Loczek zgodził się, chociaż wiedziałam że chciał się ze mną tylko podroczyć. I tak by został.
Poszliśmy razem na górę. Gdy doszliśmy , zaczęła się kłótnia, kto pierwszy idzie do łazienki.
- Dobra, wygrałaś - mruknął Harry. - Ale wynagrodzisz mi to ! - krzyknął i zabawnie poruszył brwiami.
Pobiegłam do łazienki, robiąc te wszystkie wieczorne czynności. Przebrałam się w moją jakże stylową piżamkę, i podreptałam do mojego pokoju.
Harry leżał na moim łóżku, ewidentnie czekając na mnie.
- Teraz ty tu na mnie poczekasz. Nie zajmie mi to długo. - powiedział i udał się do łazienki.
Postanowiłam na niego nie czekać. Byłam strasznie zmęczona, więc po prostu położyłam, i próbowałam zasnąć.
Kiedy już prawie zasypiałam, Harry wszedł do pokoju. Słyszałam jak wzdychał zrezygnowany, potem położył się koło mnie.
Odwróciłam się w jego stronę, położyłam mu głowę na klatce piersiowej, i zasnęłam.

ZNOWU zostałam obudzona, we własnym domu. No dobra może to nie jest mój własny dom, ale w nim mieszkam, i chcę się wyspać.
Obudziło mnie coś, co leżało koło mnie na łóżku, i próbowało się wgramolić pod kołdrę. Postanowiłam nie zwracać na to uwagi, i dalej spać. Teraz to Harry wyrwał mnie z krainy morfeusza swoim " cichym " szeptem.
- Chodź tu. No chodź do mnie. Dam ci kość. Chodź. - Chyba Harry'ego coś boli, jeżeli do mnie mówi że da mi kość.
Podniosłam się leniwie z łóżka i wtedy go zobaczyłam. Myślałam że zemdleję ze szczęścia. Przede mną stał, a raczej skakał śliczny mały gloden retriver . [KLIK].
- To dla ciebie. - powiedział Harry , podchodząc do mnie. - Marzenia się spełniają - szepnął.
Nie dałam mu już nic powiedzieć, bo wpiłam się w jego usta jak jakaś niewyżyta psychopatka.
- Dziękuje ! -wydarłam się.
Od zawsze chciałam psa, ale mama nie chciała się zgodzić. Nie wiem w jaki sposób Harry przekupił mamę, ale chyba bez jej zgody pies nie postawił by tu swojej pięknej łapy.
- To ona - mruknął Harry.
Zastanawiałam się jak ją nazwać. W końcu postawiłam na Daisy. Może to nie odpowiednie imię dla dużego psa, ale wisi mi to.
- Daisy . Będzie się nazywać Daisy - powiedziałam do Harry'ego.
- Idziesz z nią na pierwszy spacer ? - zapytał mnie Loczek.
- Tak, a ty idziesz z nami. - odparłam.
- Takim damą się nie domawia - zaśmiał się.
Szybko poleciałam do garderoby. Tym razem szybko wybrałam to : [KLIK] ( kocham te spodnie !)
Pobiegłam jeszcze do łazienki, ogarnęłam się, pomalowałam i zrobiłam coś z włosami. Mogłam już iść z moim pupilem na spacer.
Zeszłam na dół. Harry gadał z moją mamą, która chyba przekonała się do zwierząt, bo bawiła się z Daisy.
- Widzę że poznałaś już naszą nową współlokatorkę - zapytała mnie mama.
- Tak. Idziemy z nią na spacer. - powiedziałam, i pokazałam ruchem głowy na Harry'ego.
- Kupiłem jej jeszcze wszystkie akcesoria. Smycz , karma, miska, zabawki - zaczął wyliczać mój luby.
- Jesteś wspaniały - szepnęłam i pocałowałam go w policzek. - A teraz chodź, odbędę swój debiut w roli właścicielki psa. - zaśmiałam się.
Wyszliśmy przed dom, i pokierowaliśmy się w stronę pobliskiego parku. W połowie drogi dopadli nas dziennikarze. Słyszałam jak wykrzykują pytania.
- Kim ona jest ?
- Jesteście parą ?
- Co cie łączy z tą dziewczyną ?
 Harry uśmiechnął się do mnie, i szepnął mi na ucho.
- Za chwile świat się o nas dowie. - objął mnie w talii , i zaczął przemawiać do tłumu reporterów - A więc . To jest Mandy Oldman. I od razu odpowiem na pytania. Tak, jesteśmy parą. Łączy mnie z nią ... miłość. Jest ona moim słońcem, który nadaje kolorów mojemu życiu. Macie już tanią sensacje, a  teraz dajcie nam spokój - krzyknął Harry , i pociągnął mnie i Daisy , w stronę parku.
- To było coś - mruknęłam.
- Obawiam się jednej rzeczy. Wiesz , fani mogą cie zaakceptować , albo nie. Ale chyba tak sympatycznej dziewczyny , nie da się nie lubić - powiedział Loczek , i pocałował mnie w czoło.
Spacerowaliśmy sobie po parku, rzucając na zmianę patyk Daisy, i rozmawiając , jakie mogą być plusy i minusy tego, że świat już o nas wie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A więc tak. 
DZIĘKUJĘ WAM ZA 2.900 WEJŚĆ . ! Kocham was !


A teraz o rozdziale.
Wiem że może wam się nie podobać imię naszego pupila , ale mój pies ( co prawda york ) się tak nazywa. Nie mogłam wymyślić nic innego. Wybaczcie.
Pies pojawił się w opowiadaniu za prośbą anonimowej osoby, która poprosiła mnie pod ostatnim rozdziałem o tego psa. A więc jest ! I tak by był, tylko trochę później xd




[KLIK] - jebłam.
[KLIK].  - hahahahaaha. nie mogę. xd


                                                       Mam słabość do tego zdjęcia *_*

6 komentarzy:

  1. "- Chodź tu. No chodź do mnie. Dam ci kość. Chodź. - Chyba Harry'ego coś boli, jeżeli do mnie mówi że da mi kość."- hahahha. Jebłam ! A co do rozdziału to powiem ci że jest świetny, boski, extra, itd.! Czekam na kolejny *_*

    OdpowiedzUsuń
  2. jkasgfjysgfdyauvfuyasvb jak słodko <3.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój blog jest świetny! ;)) czekam na nastepny rozdział! ;d
    ~Eve

    OdpowiedzUsuń
  4. blog jest genialny. masz talent :) a co do rozdziału to też jest bardzo fajny U<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział!Wszystkie sa świetne!
    Zapraszam na mojego bloga o mojej ręcznie robionej bizuterii i wiele innych rzeczach
    http://cocorellu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń