Moi kochani obserwatorzy *_*

czwartek, 31 maja 2012

Rozdział 31 .

* Z perspektywy Mandy *
Siedziałam w pokoju Nialla i przeglądałam rzeczy od fanów. Znalazłam tak wielkiego pluszowego misia z tysiącem napisów związanych z 1D. Znam tego misia. Emily wysłała go Niallowi, kiedy jeszcze mieszkałyśmy w Polsce.
Siedziałam tak ponad 4 godziny. Spojrzałam na zegarek. 2 w nocy. Jprdl. Nie chce mi się spać. Nagle usłyszałam jakiś łomot na schodach. Wybiegłam z pokoju. Zobaczyłam Harry'ego leżącego na schodach z butelką Jack'a Danielsa .
- Harry, co ty ze sobą zrobiłeś ? - zapytałam go, próbując pomóc chłopakowi. Ewidentnie czuć było od niego woń alkoholu.
- Nie dotykaj mnie ! - wydarł się. Naprawdę jest nieźle wściekły. Podniósł się i chwiejnym krokiem udał się do swojego pokoju, parę razy obijając się o ścianę. Miałam ochotę się rozpłakać.

Właśnie tak wyglądał mój dzień przez następne 2 dni. Harry, który ciągle pił i ja, próbująca mu pomóc.
Siedziałam właśnie w salonie, z kubkiem kawy w ręce , oglądając jakiś denny program. Wtedy drzwi się otworzyły. Weszło przez nie 4 chłopaków i Emily, ciągnąc za sobą walizki. Uśmiechnęli się do mnie.
- Pogodziliście się ? - zapytał Zayn.
- Nie - odparłam smutna.
- Mandy, naprawdę, strasznie cię przepraszam - powiedział Mulat. Widać, że ma wyrzuty sumienia.
Nic nie odpowiedziałam. No bo co w takiej sytuacji odpowiedzieć. Nic się nie stało ?! Przecież stało się...
Cała moja kochana rodzinka podeszła do mnie, i mocno mnie przytuliła, mówiąc że wszystko będzie dobrze.
- Będziemy z tobą. To znaczy dziś Emily niestety nie będzie mogła ci potowarzyszyć, ale reszta będzie - uśmiechnął się Niall.
- Czy ja o czymś nie wiem  ? - zapytała Em.
- Idziemy na randkę, kochanie - teraz już Niall śmiał się jak upośledzone dziecko.
- Naprawdę, nie musicie użalać się nade mną - powiedziałam, próbując wymusić uśmiech.
- Będziemy z tobą. - odarł stanowczo Louis i podał mi marchewkę - na pocieszenie.
Spojrzałam na niego dziwnie. Od kiedy to Louis Tomlinson dzieli się marchewkami, hmm ?
Emily podeszła do mnie.
- Wiem, że nie masz humoru, ale możesz mi pomóc, prawda ? - szepnęła.
- Oczywiście ! - odparłam. Lubiłam szukać dla Emily ciuchów. We wszystkim wyglądała idealnie.
Poszłyśmy na górę. Em wywaliła całą zawartość swojej walizki. Szukałam i szukałam. Aż w końcu udało mi się stworzyć [KLIK] !
- Przebież się - uśmiechnęłam się. Naprawdę. Po raz pierwszy od 3 dni uśmiechnęłam się.
Emily posłuchała mnie, i poszła się przygotować. Po 30 minutach była gotowa.
- No to idź do swojego królewicza o blond włosach - powiedziałam do przyjaciółki i kopnęłam w tyłek na szczęście.
Emily powoli zeszła po schodach. Widziałam reakcje Nialla. Jedno wielkie WOW.
- No to wy idźcie, my tu się zajmiemy Mandy - powiedział z uśmiechem Liam.
Włączyliśmy film. Dokładnie bajkę. Dokładniej Toy Story.
- Wiecie, że nigdy tego nie oglądałam ? - powiedziałam.
Liam spojrzał na mnie jak na wariatkę i pokręcił głową z dezaprobatą. Natomiast Lou i Zayn wybuchnęli śmiechem.
Przez cały film Daddy wpatrywał się w ekran, jak ciele w malowane wrota. Gdy film się skończył chłopcy stwierdzili , że nie ma nic w domu do jedzenia. Faktycznie, przez te 2 dni jakoś nie miałam ochoty na jedzenie. Żyłam tylko na kawie.
- Ok, jedziemy. A ty sobie nic nie zrób przez te 30 minut - powiedział Liam.
- To ja nie jadę z wami!? - oburzyłam się
- Nie, ty zostajesz - odparł Louis, posłał mi buziaka i wyszedł z chytrym uśmieszkiem na twarzy.
Po chwili usłyszałam przekręcanie klucza w drzwiach i krzyk Louisa.
 - Nie otworzymy was, do puki się nie pogodzicie.
Chcąc, nie chcąc, zostałam sama. Włączyłam kolejny film. Love actually. Ulubiony film Harry'ego. Właśnie, mówiąc o Harrym. Zauważyłam że , trzeźwym krokiem (!!!) , schodzi po schodach. Gdy zobaczył co oglądam, chwycił fotel , odsunął go na drugi koniec pokoju i zaczął oglądać. Przez cały film czułam na sobie jego wzrok.
Gdy leciały napisy odważyłam się do niego odezwać.
- Porozmawiasz ze mną. - szepnęłam błagalnym tonem.
- Nie mamy o czym rozmawiać. - odparł Harry. Słychać było, że płakał.
- Dla twojej informacji, jesteśmy tu zamknięci do puki się nie pogodzimy. Więc, może porozmawiałbyś ze mną ?
Nie usłyszałam odpowiedzi. To zachęciło mnie do dalszego monologu.
- Harry, wiem, że jesteś na mnie wściekły. Rozumiem, też bym była. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Ale ja nic do Zayna nie czuję. To ty jesteś dla mnie ważny. Kocham cię! - to ostatnie wrzasnęłam. Spojrzałam na Harry'ego. Patrzył na mnie zszokowany. Powiedziałam mu pierwszy raz, że go kocham.
Harry podszedł do mnie. Chwycił moją twarz w dłonie. Delikatnie musnął moją dolną wargę. Po chwili , jak to on, bezczelnie rozsunął moje wargi. Nasze języki zaczęły tańczyć namiętny taniec.
To był zdecydowanie mój najlepszy pocałunek.
Harry po jakimś czasie oderwał się ode mnie. Chciałam go jeszcze pocałować, ale zdążyłam tylko przygryźć jego wargę.
Lokers wrócił na swoje wcześniejsze miejsce i patrzył w przestrzeń tym samym zszokowanym wzrokiem.
- To znaczy, że dasz mi jeszcze jedną szansę ? - zapytałam nieśmiało.
Harry wyrwał się z zamyślenia. Spojrzał na mnie. Wstał i nic nie mówiąc poszedł na górę.
I co o tym wszystkim myśleć ?! Nie wiem. Muszę sobie to wszystko ułożyć. Jednego jestem pewna. Nasz związek nadal stoi pod jednym wielkim znakiem zapytania.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No paczcie.
Niechętnie zabierałam się do tego rozdziału, a jak na moje oko, całkiem nieźle mi wyszedł!


Pozwólcie, że wprowadzę mały szantaż.
15 kom = NR


Żyj chwilą, bo wszystko inne nie jest pewne. ~ Louis Tomlinson 





27 komentarzy:

  1. Wiedziałam, że się pogodzą ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Łiiiiiiiiiiiiip.! Dziękuję, Dziękuję, dziękuję !!!
    A za co dziękuję ? Za rozdział jak coś ;p
    Trololololollo. ! Kocham to ! I ciebie też wiesz ? ; o :D
    Rozjebana jestem . . . ; c hahahaha. xd
    tututururu !

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę Ci takiego zainteresowania blogiem, mój jest niestety mało popularny. Twój jest super ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Łuuuu...akcja się rozkręca, pisz szybko kolejny rozdział, nie mogę się doczekać co będzie dalej! ;) <33

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne, czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. OOO super, pogodzą się :D czekam z niecierpliwością na następny, dodawaj szybko <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie piszesz! Komenatrzy będzie więcej , masz tyle czytelników !!! jesteś zajebista epicka genialna !!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham Kocham KOCHAM!!!!! Oby się ułożyło ale przytrzymaj Mandy w niepewnosci co do ich związku !!! <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś boska
    boska
    boska
    boska!!!!!!! <3 <3 <3 <3 <3 Mam nadzieję że się ułozy!!!! :D :D Kocham Twojego bloga! nie kończ go nigdy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam prośbę, zrobisz tak by Mandy musiała zrobić coś BARDZO BARDZO romantycznego!? Świetnie piszesz!!! Mały szekspir z Ciebie i najlepiej jak na ich zgodę po tej romantycznej rzeczy ze by był DZIKI seks ( ze szczególami) :D!!! <3 <3 <3 Piszesz świetnie !!! Kuram Cię Uwielbiam Twojego bloga!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialnie!!! Zajebiście Świetnie Super !! Cudownie! i wszytskie inne komplementy dla tego bloga! <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Awwwwwww<3 <3 <3 <3 Zakochałam sie w Twoim opowiadaniu! Od dziś nazywam sie Mandy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiem że chciałaś szczere wypowiedzi, komenatrze na temat rozdziału lecz muszę Cię zmartwić, gdyż moja opinia Cię zmartwi! Z przykrością uświadamiam Ci ( Proszę tylko nie płacz)że ............???


    PISZESZ TAK ZAJEBIŚCIE ŻE BARDZIEJ SIĘ NIE DA! !!! <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny rozdział ;D czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest juz 15! Więc, CHCEMY DŁUUUUUUUGI RODZIAŁ :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest juz 15! Więc, CHCEMY DŁUUUUUUUGI RODZIAŁ :D

    OdpowiedzUsuń
  17. 15 KOM SZATAŻYSTKO TY JEDNA
    i masz osiemnaściew uhueuehueheu
    wiesz, że Cię uwielbiam?! i Twojego blogasa też.




    www.one-more-lie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Genialny bloog ! Daj NR !!! <33333333333

    OdpowiedzUsuń
  19. Może to tylko opowiadanie , ale ja przeżywam ten pocałunek . xD
    Świetny rozdział . ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  21. ale tajemniczo *________*
    czekam na następny !
    Awww, ale się stęskniłam za tą historią <3



    + "Pokoachontas" --> czy jak to się tam piszę :D
    na zielonej szkole się dowiedziałam, że niby wyglądam tak jak ona hahahhaahahha ;3

    OdpowiedzUsuń
  22. - Będziemy z tobą.- odparł stanowczo Louis i podał mi marchewke - na pocieszenie. Spojrzałam na niego dziwnie.Od kiedy to Louis Tomlinson dzieli się marchewkami, hmm ?
    TEN MOMENT BARDZO , BRADZO MI SIĘ PODOBA xD
    I jeszcze ten strój dla Emily i... i... i...
    komentarz Niall'a : WOW (to wszystko mówi za siebie :D)

    + BARDZO lubię bajkę z mojego dzieciństwa TOY STORY ♥
    + Jeszcze jedno : dziwne , że Harry się z tych schodów nie przewalił . :D

    OdpowiedzUsuń
  23. To jest suuuuuuuuuuuuuuuuuuuper <3333 , kiedy nn ?

    OdpowiedzUsuń
  24. To jest suuuuuuuuuuuuuuuuuuuper <3333 , kiedy nn ?

    OdpowiedzUsuń
  25. super, super, super!!!!!!!!!!!!!!!!
    http://cocorellu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń