* Z perspektywy Harry'ego *
I co ty idioto najlepszego zrobiłeś. Byłem na siebie nieziemsko zły, że w tamtej chwili spanikowałem i uciekłem. Namiętnie wyżywałem się na poduszce , chcąc ją rozerwać.
Ktoś, oczywiście wiemy kto, zapukał do pokoju. Otarłem szybko łzy i mruknąłem moim cudnie zachrypniętym głosem .
- Proszę - Mandy otworzyła cicho drzwi i wsunęła przez nie głowę.
- Mogę ? - zapytała niepewnie i przygryzła wargę.
- Jasne - odparłem i zacząłem z zainteresowaniem studiować swoje dłonie.
Mandy podeszła do łóżka i usiadła.
- Przepraszam - szepnęła i przybliżyła się do mnie. Położyła swoją dłoń na moich plecach. Na całym moim ciele poczułem przyjemne dreszcze.
- Przepraszam - znowu szepnęła i pocałowała mnie w obojczyk. Niepewnie spojrzała na mnie. Czułem na sobie jej wzrok , mimo że sam nie patrzałem na nią.
- Przepraszam - pocałowała mnie pod uchem . Jezu, ta kobieta wie, jak mnie doprowadzić do szaleństwa.
- Przepraszam - pocałowała mnie w policzek.
- Przepraszam - mocno mnie przytuliła, spojrzała mi w oczy i czekała na moją reakcje.
- Przepraszam - tym razem to ja wypowiedziałem te słowa. Po paru sekundach przybliżyłem swoją twarz do jej i namiętnie pocałowałem. Jezu, my naprawdę jesteśmy jakąś niewyżytą parą.
Mieliśmy już przechodzić do konkretów, kiedy drzwi od mojego otworzyły się, a na podłogę spadli Liam, Zayn i Niall.
Spojrzałem na leżącą obok mnie Mandy, potem na chłopaków. Powtórzyłem tą czynność parę razy , a potem wziąłem Mandy na ręce i wybiegłem z nią do łazienki.
Włożyłem ją pod prysznic , sam wchodząc po chwili.
Woda spływała po naszych mokrych ciałach, a my całowaliśmy się pod prysznicem, dokładnie studiując dłońmi swoje ciała. Po jakiś 30 minutach kiedy jednogłośnie stwierdziliśmy że nie powinniśmy marnować tyle wody , wyszliśmy z łazienki.
- Kocham cię - powiedziałem , chwytając Mandy w pasie. Ta uśmiechnęła się do mnie tym swoim uśmiechem sprawiającym że miękną mi kolana.
Poszliśmy do garderoby przebrać się z mokrych ciuchów. Jako że Mandy spędzała u nas 3/4 swojego czasu, miała tu swoje ciuchy.
Chciała się przebrać w zwykłe codzienne ciuchy w których u nas chodziła ( czyt. Moja bluzka i krótkie spodenki ), ale ja wcisnąłem jej w ręce to.
- Wychodzimy gdzieś ? - zapytała mnie z uśmieszkiem.
- No, przecież Niall i Em są na randce . Można się trochę pobawić w ninja - odparłem i poruszyłem zabawnie brwiami.
- Nie wiemy gdzie są - powiedziała Mandy.
- Powiedz mi, kochanie, co jest hobby'm Nialla ? - zapytałem ciągle śmiejąc się .
- Jedzenie ? - zapytała niepewnie.
- No to chyba oczywiste , że są w restauracji. A jeśli to randka, to są takiej ślicznej restauracji na obrzeżach miasta. - powiedziałem z dumną miną i nie czekając na odpowiedź pociągnąłem Mandy do garażu. Wepchnąłem ją do samochodu i ruszyliśmy.
- Ależ jesteś delikatny - mruknęła i pokręciła głową z dezaprobatą.
- Przepraszam - szepnąłem i pocałowałem ją w rękę.
Coraz bardziej oddalaliśmy się od centrum. Po jakiś 40 minutach jazdy , dojechaliśmy.
- Trzymaj - powiedziałem i podałem Mandy okulary.
Siedzieliśmy tak sobie w samochodzie obserwując poczynania Nialla i Emily. Z tego co wiem, Niall miał dziś coś zaproponować Emily.
* Z perspektywy Emily *
Siedzieliśmy w przeuroczej restauracji z dala od szumu miasta. Jedliśmy sobie spaghetti .
Niall ciągle patrzył mi w oczy i jakoś mało jadł. Ciągle otwierał buzie , żeby coś powiedzieć, ale po chwili znowu ją zamykał.
- Emily - odezwał się w końcu - co ty na to, żebyśmy zamieszkali razem ?
Radykalnie puściłam trzymający wcześniej widelec i otworzyłam buzie, tak jak Niall wcześniej.
- Wiem, może to dla ciebie za wcześnie, ale ja po prostu chcę mieć ciebie 24/dobę - dodał szybko blondyn.
- Och, zamknij się - powiedziałam i pocałowałam zaskoczonego Nialla.
- Czyli tak ? - wyszczerzył się.
Pokiwałam głową " na tak " i znowu pocałowałam mego Lubego .
* Z perspektywy Mandy *
Siedzieliśmy tak w samochodzie i dokładnie obserwowaliśmy każdy ruch Nialla i Emily.
- On chce się jej oświadczyć, czy o co chodzi? Wygląda na niesamowicie zestresowanego - powiedziałam ze śmiechem.
Po chwili Niall powiedział coś Emily a ona rzuciła się mu na szyje . Potem jeszcze energicznie pokręciła głową " na tak " i znowu go pocałowała.
- Jeżeli to miały być oświadczyny, to mógł przynajmniej uklęknąć - mruknęłam trochę zawiedziona postawą Nialla.
- Ale on się jej nie oświadczał - zaśmiał się Harry, patrząc na mnie czule. - Zaproponował jej , żeby razem zamieszkali .
- AAAA, to zmienia postać rzeczy - uśmiechnęłam się, ciesząc się szczęściem przyjaciółki.
- I żyli razem długo i szczęśliwie - zakończył Harry naszą rozmowę, po czym przekręcił kluczyk w stacyjce i ruszył w stronę centrum.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Aaaaa! Wiecie że mamy już 42 obserwatorów i 10.000 wejść.!!!?
Jprdl , jaram się jak Niall jedzeniem.
Zmieniam trochę taktykę, bo zauważyłam że ostatnio liczba komentarzy przekroczyła 20, dlatego też 20 komentarzy = NN
+ Pozwolę sobie zareklamować bloga ze śliczną biżuterią robioną przez moją koleżankę klik.
" Niall czasami wydaje się być przerażony, więc daję mu się przytulić aby upewnić się, czy wszystko jest w porządku " ~ Louis Tomlinson Awww *__*
SUPER :**** Zazdroszcze Ci i ilości obserwowanych i l. kometarzy. Ja mam pięciu obserw. ale mój blog jest gorszy od twojego więc to pewnie dlategoo :)
OdpowiedzUsuńsuper rozdział!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję za reklamę bloga<3
http://cocorellu.blogspot.com/
Jeeeeeeeeeeeeeeju! ONI SIĘ POGODZILI ! Tututururu ! Kocham to wiesz?
OdpowiedzUsuńA jaram się tym jeszcze bardziej :3 Jak chcesz to wpadnij na mojego new bloga xdd
http://story--of--my--life.blogspot.com/
Scena pod prysznicem ♥
OdpowiedzUsuńSzpiedzy ♥
Wyobrażałam sobie zestresowanego Niall'a ♥
I to jak Emily się ucieszyła ♥
To super że się pogodzili, a to pod prysznicem najlepsze! <333 Czaad ;** Czekam na następny ! ;** <33
OdpowiedzUsuńSzantażystka..a twój blog mega.! Czeekam na kolejny rozdział.xd
OdpowiedzUsuńnareszcie coś o Niall'eru moim kochanym ♥ moje marzenia się spełniły :D hahha
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://shortstoryabout.blogspot.com
nowy rozdział już dziś :)
świetne opowiadanie:)
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny odcinek, mam nadzieje dłuższy bo ten w 2 min preczytalam ;P
nie to, żebym właśnie teraz miała się uczyć na poprawkę z majcy, bo wcale tak nie jest .. hahahah
OdpowiedzUsuńdobra, ale przechodząc do konkretów, to idealny jest kuva ten rozdział.. weź wyjdź, bo mnie denerwujesz talentem !
oczywiście żartuje.. ;D zostań i pisz szybko nn, bo się nie mg doczekać, co będzie dalej <3
Świetny rozdział ;) czekam na następny ;D
OdpowiedzUsuńGratuluję ilości obserwatorów :D
OdpowiedzUsuńTaaaaaaaaaak wrócili do siebie ! : D
OdpowiedzUsuńojojojojjo pogodzili się <3 proszę więcej tych namietnych scen
OdpowiedzUsuńOMG uwielbiam twojego bloga, zaczęłam go czytać dopiero wczoraj a już przeczytałam te 32 rozdziały!!! Ten rozdział jest genialny dobrze, że Harry i Mandy się pogodzili :) Buziaki :* Życzę weny
OdpowiedzUsuńAGA
Świetnyyy . ♥
OdpowiedzUsuńWięcej takich scen . xd
u.u więcej takich romantycznych scen poproszę : p świetny :)
OdpowiedzUsuńGENIALNY ! szkoda, że nie możesz częściej dodawać, siedziałabym na tym blogu 24h/dobe haha:) super <3
OdpowiedzUsuńRownież poproszę o wiecej romantyvznych scen między Harrym a Mandy ;))
OdpowiedzUsuńHarry & Mandy =♥ forever :)
OdpowiedzUsuńO.o jeszcze niech się Mandy wprowadzi do domu Direction i będe w pełni szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńAHHH CZEKAM NA TEN KOLEJNY ROZDZIAŁ ;d
OdpowiedzUsuńGdybym powiedziała , że kocham ten blog to za mało ♥ On jest tak świetny , że trudno to wyrazić słowami :* JESTEŚ MEEEEGA <33 TWÓJ BLOG JEST NIESAMOWITY <33
OdpowiedzUsuńNastępny chce! Lalalaaaal :D
OdpowiedzUsuńLuśka, ty żyjesz wgl. ? :O
OdpowiedzUsuń